Zdjęcie z wagarów czerwcowych. Nie wierzę że to już połowa lipca, jak ten czas szybko leci. Yyy ja nie chce września, prawko, dodatkowe zajęcia z matmy, zmiana dwóch nauczycieli, stódniówka, zakończenie roku, matura, odbiór wyników, najdłuższe wakacje w życiu, studia...Przeraża mnie to wszystko. Dzień zwykły taki, mało czasu wolnego. Jutro załatwiamy dowód boo dziś tego pana nie było-_- W piątek osiemnastka Edytki, niestety sama bo kochanieee mojee pracuje w sobotę i musi się wyspać. Sobotni wieczór nasz <3 Niedziela też nasza a wieczorem osiemnastka Izy. Potem stop imprezom i dobrze bo już troche nie mogę, tak co tydzień już nie mam siły. Mrrr Ka$hiu moja mamy sie spotkac i to jakoś noo w te wakacje powiem ci, tylko jakoś sie zebrać nie możemy.
<3
'Uwielbiam sięgać granic swoich możliwości, a nawet je przekraczać. To wspaniałe uczucie dokonać więcej, niż się po sobie spodziewało."