nie wiedzialam, że jedna literka może tyle zmienić.
weekend zapowiadal sie nieciekawie, a teraz to juz czuje, że bedzie zupelnie chujowo.
potrzebuje się pośmiać.
dlatego ide do Kiśla się troche rozluźnić.
bajka -.-
Edit: właśnie wróciłam od Kiśla Kochanego i "SD" Kochanej i z Romkiem Kochanym i myślałam że jest lepiej.
a tu dupa blada. ale jednak te szuszwoły potrafią poprawić humor. mimo, że małe i wredne ;PP
uświadomiłam sobie, że być tak naiwnym to chyba tylko ja potrafie. booszzze.. ;D
Tymczasem: Co powiecie na zmiane szkoly? ;>
ta. B <3