Karaneczka w starym zajebistym boksie. Wietrzyłyśmy się ;p
Cóż, stoję z grubciem w rekreacji ;/ ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo w końcu za tydzień się przeniesiemy do prywatnych znowu Gruba dzisiaj miała odpoczynek i chodziła w karuzeli 20 minut tylko. Ewer dzisiaj super chodził, a na Józefa tylko na stępo-kłusa wsiadłam przez ten opatrunek.
A jutro o 6oo nad morze! ;) Jak dobrze pójdzie pojadę w teren na plażę i odwiedzę Hajeczkę ;)
Karanka