na kobyle, testujemy owijki
więc, (wiem, że od 'więc' się nie zaczyna, ale cóż ) zdjęcie z wczorajszego treningu skokowego z Anią :) akurat na drugim członie potrójnego szeregu.
Tego dnia wyskakałyśmy jeszcze metr ;p
Siwego mi sprzedali no ale przyszedł nowy koń, którego zresztą już przetestowałam i jest super. ;) Skakałam stacjonatkę z wskazówką, a ten mi wysadził do przodu i wszystko razem skoczył
. Co tam, że ja prawie spadłam.
Bobek kuleje, ale jednak zostaje! Józek ma opatrunek. Axela mi Maciek zabral
i go psuje! no, a tak w ogole bylam bliska kupienia Siwego na spolke z Dominiką, ale nie wyszlo
Jutro siadam chyba na Hortęsje (nie E eN, Ę! ), a Ania na moją. Zobaczymy. Dzisiaj było 32oC w cieniu! A ja męczyłam Kobyłe
Zdechłam. A na zawody nie pojadę chyba, bo Karanka nie ma wpisanych w paszporcie aktualnych szczepień, bo wtedy jeszcze paszportu nie miała, a była szczepiona w marcu!
W poniedziałek kowal
KARANKA