bardzo fanowska bożonarodzeniowa fotka.
obiecałam sobie to już dawno, że jeszcze przed końcem 2014 spotkam się ponownie z moimi ulubionymi kwasożłopami. jak zaplanowałam tak zrobiłam i w ostatnią sobotę zameldowałam się w klubie graffiti.
stałam pod samą barierką i krzyczałam acid grać, kurwa mać! i byłam bardzo szczęśliwa. po prostu.
a pan Titus schodząc ze sceny pocałował mnie w rękę.
to chyba tłumaczy dlaczego znów jestem acidELKĄ.