Brodnicka młodzież...

...szaleje tu i tam. W przed poprzedni Saturday koleżanki again zaliczały klabing. Texas, Fantazja, wszystko co najlepsze. Było nawet śmiesznie. O. Podsłuchiały w Fantazji rozmowę dwóch panów, którzy to mówili o niespełnionej miłości przy przebojach roku typu 'Bania u cygana'. także tego łikendu, Brodnicka młodzież w prawiecałości odwiedziła chorą, ledwo żyjącą, umierającą Adę, która była bardzo ucieszona z tego powodu. Bo nie dość, że samotno jej było to jeszcze takie duże odwiedziny na raz. W poprzedni dziewoje wyruszyły też na podbój Brodnicy [czyt: klubing]. Tym razem Texas i w ogóle. Weszły, a tam oczywiście na dzień dobry -Bailando! A wszystko to dzięki sławnej Annie! Nareszcie stałyście się rozpoznawalne, bo do tej pory raczej przyćmiewał Was blask Anny. Zatańczycie parę razy na stole do Natalii Oreiro i gwarantuję, że jej dorównacie. Chociaż tak szczerze, okłamywać nie będę, sama nie wierzę w to co piszę... Więc może nie łudźcie się. Marzenie ściętej głowy. Obmyśliły jak to powiedziały 'misterny plan' dotyczący sylwestra. Ale jest on tak wielki i misterny, że lepiej Wam go nie opiszę. Autor nieco się podłamał słysząc to wszystko. Ma czarne wizje co do prawdopodobnego zakończenia sylwestra gdzieś z burakiem w ręku w rowie. Ale 'spoko wodza'! Będzie good. Następny, nadchodzący wielkimi radosnymi hipopotamomywymi krokami łikend należy do nas! Idziemy zapewne pośmierdzieć do Piano, na jakis koncert, nie znanego nam raczej bliżej zespołu. Ale to nic. Z nami i tak będzie fajnie, bo my jesteśmy fajne. Na zdjęciu tym oto widzicie Klaudie. Może się pochorowała, może coś innego. Dobrze, ze twarzy nie widać. I tyle co miała nam do powiedzenia. A przy okazji podzieliła się z nami historią o tym, jak to kiedyś zamiast do umywalki, czy do ubikacji, trafiła z zawartością ust do kosza z brudami. No co, no! Pomyliło sie dziewczynie trochę. Chciałam jeszcze napisać, że autor ze skruchą przyznaje, że ostatnio się trochę wyłamał z życia bm. Wszystko to zasłyszane relacje. Przykro mu z tego powodu, okazuje skruchę i postanawia poprawę. Autor