To co odeszło, to przeszłość, licz się z tym, to nie odkrycie.
Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie znicze,
z nimi melanżuję, razem z nimi liczę, o lepszą przyszłość walczę, z nimi fałsz niszczę.
Wychowani kto nie jest z nami, jest na przeciw, na siebie liczę, sama stanowię swoje plecy...
z moim najukochanszym kuzynem Łukaszkiem przed studniowka