Jak ja się czasem lubie pobrudzić wyglądać jak wieśniak, mieć rozwalone gacie wiązane gumą :P używać piły siekiery tarzać się po trawie. Przestaję wtedy myśleć o tym co mnie denerwuję i tym czego mi brakuje.
A ostatnio jest tego trochę i przybywa mi stresu :/ nie dobrze....
Koniec marudzenia :P