Ale powiedz mi prosze, jak?!
W tym świecie,
zachwianych autorytetów, brudnych myśli,
niecnych marzeń.
Jak mam to zrobić gdy świat taki wielki, a prawdziwych przyjaciół policzę na palcach jednej ręki...
Jak mam myśleć pozytywnie, gdy światełka w tunelu mojego życia nie widzę,
"wierzyć musisz"- powiadasz?
wierzyłem przez kilka lat, i co? Mam wierzyć nadal?
W sumie to nic innego mi nie pozostało, sam chyba nie wiem do czego dążę.
Tak, masz rację muszę odnaleźć samego siebie..