photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 CZERWCA 2009

Leń

Boże jakiego mam lenia

Nie chce mi sie ruszyć do sklepu , do lekarza a co najstraszniejsze nie chce mi sie posprzątać ..

 

 

Warszawski poranek  ?

Idę zaraz odebrać badania o.O

Jakoś dziwnie się boję o.O

 

 

 # Odeszłam w strefę zapomnienia ?

 

Zaczynam sie otwierac na ludzi. Wkurzam sie po 50 % z tego

Jest udawane.. W głębi serduszka wcale nie chce ...

Wychodzę  , Ciebie od rana zwodzę . Nie pisz , nie dzwoń Boże !

- Wiesz jak na imie miał Pascal może ?

Kurwa !

Mijam kiosk plotkar mordy jebane , A Ty chuju załóz psu kaganiec !

Zapalam papierosa , na trawie jeszcze rosa

Pięknie !

Poranek byłby udany

Tysiąc myśli ..

Jesteś przegrany

Idzie kilka praskich jap , szluga łap !

Skandal !

Od rana pod nocnym melanż do tej pory trwa , uliczne zmory ...

Jadą motory , Kurwa ciszej !

Głowę mam ciężką ...

Idę za Agnieszką

Przecinam park , stoje na pasach  przy jakiś grubasach ...

Zielone .. Ruszam daalej . Twardo cisnę przez zgiełk ulicznego tłumu

Obojętni .. Oni w głowach maja pracę.

W sklepie już płacę . Wychodzę , lecę dalej .. Może na tramwaje ...

Dokończę później ..

 

Komentarze

sloodziak laaadnieeee ;D
ojj kogo tam zaslonilas ;P
:*****
15/06/2009 14:10:34
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bopoprostukocham.