Szkoła sie zaczęła
a wraz z nia zaczęły się problemy i nauka.
Już dzisiaj dostałam dwie oceny nie wiem czy mam się cieszyc czy płakać
Polski-1 Gegra-5
hm......
super?!
Ech ten i nastepny tydzien obłozony sprawdzianami
Czy oni nie moga odpuścić?
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gdy patrzę w przeszłość widzę jakie moje życie było a może nawet i do dziś jest bezsensu.
Zawsze nawina bylam.Uważałam, że wludziach znajdzie sie odrobina szczerości oraz dobra.Myliłam się.
Chociaż chciałabym myslec inaczej.
Wszyscy mogli znaleźc u mnie wsparcie.
I wszyscy mogli liczyc na przebaczenie.
dla jednej ze stron napewno było to korzystne.
Nie myslę o sobie i to mój błąd.
Moje postanowienie na nowy rok chyba się nie spelni.
No cóż.
Może moją życiowa misją jest własnie pomoc ludziom.Pokazanie, że jest ktos na tym świecie kto zawsze wysłucha i pomożę ktoś kto stanie w obronie ktoś kto pokaze i naprowadzi na dobra drogę.
Powinnam się chyba cieszyć, żę jestem taka.
Już nie jedną osobe wyprowadziłam z tragedii.
Zawsze oddaje dla innych swoją energię życiową a dla siebie pozostawiam to co najgorsze.
Tylko gdzie w tym wszystkim jestem ja????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
;)
Żyjmy tak jakby jutra miało nie być!
Alocha!