Głowa ją boli i mamy stulić pyski, a zdjęcie robił Robak, kiedyś, kiedyś, dawno.
Wszystko mnie boli, wszystko jest szare, umieram, a na parapecie leży 'Folwark zwierzęcy'. Mam dość tej książki, jedna z moich najgorszych lektur. Świnka wywołała bunt wśród zwierząt, obaliły rządy człowieka, a ich utopijne państwo szybko zmieniło się w dyktaturę tłuściutkich warchlaczków.
Jakże inteligentnie, tak Orwell.