Wciąż jaram się niczym żyd w piecu. Koncert był serio - serio super. Pogo duże, bałam się i wreszcie poczułam się taka malutka. To chyba jednak nie takie super. Dobrze się bawiłam, wyżyłam się i chwilowo było naprawdę dobrze. Kaziu się rozbierał, śpiewał o kutasie na prąd. Śmiesznie, zabawnie i w ogóle, zajebiozololo.
Potem Wilk, no to wiadomo. 'Powiem Ci jak będzie źle', dokładnie. Śliczne białe rajstopky, tak inaczej. Może nawet pofatyguję się i zrobię zdjęcie nóżek, borze tucholski jaka składnia..
Nie mogę chodzić po ulicach, słuchać muzyki, patrzeć na ścianę, na kartki, do torby, do folderów ( FF ). Generalnie wszędzie siedzisz.. WTF ZNOWU GENERALNIE, GENERALNIE..
Siedziałam ostatnio i czerpałam radość z siedzenia obok kotów, mruczenia i głaskania. Świetnie, więcej miłości, pęknę..
SKŁADNIA, WHAT ARE U DOING.
Usunę fejsa, zniknę.. będę tak bardzo nie istnieć.
Jest super, tak..
A gifa chcesz?
Chcesz.