Trafne słowa!

Jak zawsze tego dnia myślę nad minionym rokiem. Był zdecydowanie dobry a swoje błędy potraktowałam jak solidną nauczkę. Czuję się dojrzalsza niż kilka lat wstecz, zaczęłam myśleć innymi kategoriami, mam jasno określone priorytety, co do tej pory nie zdarzało mi się zbyt często. Zrozumiałam jak ważne jest wsparcie bliskich, lojalność i wiem, że nigdy nie popełnię tych samych błędów, ranienie innych osób nie jest fajne, szkoda, że czasem późno dochodzi się do takich wniosków. Nie ma sensu palić za sobą mostów, żal mi niektórych adresów i telefonów, ale widocznie tak miało być. Od toksycznych ludzi też najlepiej trzymać się daleko, wysysają całą pozytywną energię, przez co nie ma się na nic ochoty. Warto zrobić porządek ze swoim życiem i otaczać się tylko tymi, którzy szczerze cieszą się z naszych sukcesów i dopingują do działania. A ja uważam, że znalazłam swoje Szczęście, w sumie kto by pomyślał jakieś 3 lata temu, że to wszystko się tak potoczy. Ale najwidoczniej nie znaleźliśmy się przypadkowo tego dnia w tym samym miejscu, w tym samym czasie... :)

Czekam na ten 2015 z nową porcją energii, chęci do działania, masa wyzwań, nowe cele, wiem, że nigdy się nie poddam i osiągnę to, co sobie założyłam. :)

A wszystkim życzę samego pozytywnego myślenia, Miłości (bo jest najważniejsza), otaczania się szczerymi ludźmi, osiągnięcia wyznaczonych szczebelków, które definiują sukces i samych trafnych decyzji, bo to w głównej mierze my mamy wpływ na to, jak będzie wyglądało nasze życie. ;)

Koniec filozofowania, czas zacząć się szykować ;D

Pijaniutkiego Sylwestra! :D