Hippika ;*
Wstawiłabym całe zdjęcie ale mam straszną minę ;d
Takie ucięte nieładnie wygląda ale cóż...
Zwłaszcza że ucięłam tak, że widać moją rękę.. ;|
Ale co poradzę że mam takiego fotografa ;P
Bez obrazy, proszę.
Dziś sama w domu cały dzień ^^
Potem do koni się wybiorę z pewna osobą, która wyglądała mi na 17 lat a ma 15 xdd
Już nie mówię co wczoraj było.
Jedziemy rowerami z Danką i koło przystanku łańcuch spadł^^
Okazało się, że w rowerze ma kapcia na tylnej oponie.
Hym.. to się pompowało. Dopiero po chwili zjażyłyśmy że w ogóle się nie pompuje.
No i do tego zbierało się na deszcz.
Na zakręcie coś też jeszcze było, ale już nie pamiętam co ;P
Potem się rozpadało i było fajnie :|
Jak dojechałyśmy to Danka nadal pompowała se oponę (Danuta mistrzu w pompowaniu!) xdd Z naciskiem na nadal ;d
Ale oczywiście Danuta nie mogła jechać na tym kapciu, tylko ja musiałam... grryyy...
Nie kumam jej - na tym kapciu jechałam szybciej niż ona na moim nie-kapciu ;p
Jak wracałyśmy to się znowu rozpadało..... super po prostu.
No. Się rozpisałam
Pozdro for
Danuta^^
My photographer xd
Achaja
I całe Piastowo oczywiście:) Nie będę już wypisywać, bo o kimś zapomnę i będzie... o.
I <3 H<3