mogłabym powiedzieć, ze jest iście wybornie i intrygująco.. ale jakoś się tak kurwa nie czuję.
i ja wiem, że czasami trudno ze mną wytrzymać, i czasem trzeba mi coś podstawić pod sam nos żebym zrozumiała, albo to, że jestem uprzedzona do niektórych ludzi.. ja wiem, że jestem irytująca, zwłaszcza kiedy widzicie mnie 7 dni w tygodniu. ja to wszystko wiem i kurwa rozumiem, ale jednak..
i miałabym też ochotę wyśmiać cię w twarz.. choć to akurat jest całkiem irracjonalne.