Street.

Nie wiem co robić co pisać jak mówić co myśleć  i jak to powiedzieć.

Ujmę to tak:

Jedna wielka dupa.

Ostatnio zrozumiałam że sama kładę sobie kłody pod nogi.

I później jest taki ciąg zdarzeń przyczynowoskutkowych ( już nie będę mówić jakich).

W każdym razie moim sportem który polubiłam jest bieg.

Wtedy oto wytwarzają się hormony szczęścia i mam dobry humor.

A najfajniesze jest bieganie w deszczu w ciepły dzień ooo to już super.

O balu nie wspomne bo mi żal siebie samej.

Ucze się i ucze by zdać tą matme i wychodzi mi to już obiema stronami ,ale sie

ucze mimo że cyferki i liczby przyprawiają mnie o odruch wymiotny , mnożą się

i dodają i odejmują i dzielą i zmieniają itd. itd.

Czasami mam ochote wyć do księżyca.

Bo mam wszystkiego dość ,ale staram się być optymistą

co pesymistą takim jak ja za bardzo nie wychodzi.

I jest misz-masz i nic z tego wychodzi.

Robię tylko z siebie jeszcze wiekszego dekla

niż jestem xD Brawa dla mnie. Krzyżyk na droge.

Wszysty dorośli się wkurzają o Eurowybory.

Mi to tito, bo czy w tą czy w tamtą to w polityce są sami oszołomi

i zawsze znajdzie się jakiś 'inaczej inteligentny' polityk co jak zawsze

skompromituje Polske i koniec pieśni.

Zresztą czasami się zastanawiam czy jest co kompromitować...

Bo już chyba zasoby się wyczerpały.

Od dwóch dni śnią mi się takie okropne sny że co się budze

to omało nie dostaje zawału ,bo te sny mnie psychicznie wykańczają

a wiadomo że ulubionym zajęciem Weroniki P. jest wylegiwanie się w łóżku i spanie

24 h ,a tu bzyt ,nie moge bo koszmary mnie dręczą, nie to nawet nie koszmary to sceny wyjęte

prosto z horrorów z osobami które znam i to jest przerażające.

Odechciewa się mi spać.

Czasami czuje sie jaki Jack Chan ,nawet nie wiem po co walcze...

- HY! Ha! Hy! y? (Jack Chan walczy xD)

- Co? (Jakiś facet)

- Co ty robisz? (Jack Chan sie pyta tego faceta)

- Jem banana. (Facet odpowiada XD)

- JEB! CIACH PRACH! (Jack Chan nie wie po co ,ale okłada go wściekłymi ciosami xD)

I facet przez nabliższe 3 tygodnie będzie jad swoje zęby.

Najważniejsze jest by walczyć w dobrych sprawach.

Ale które sprawy w dzisiejszym świecie są dobre?