Zdecydujcie się w końcu na role,
tak żeby jeden był tylko potworem,
a drugi miłym, poczciwym umysłem,
co czasem traci nad tamtym kontrolę.
Garści sugestii dla Matki Natury,
kapią po kolbach od starej aparatury,
dlaczego wciąż popijacie miksturę,
gdy już wyrosły wam kły i pazury?
I uzgodnijcie czy, a w dzień, czy w noc,
bardziej należy się was bać?
Kiedy będziecie z ludźmi żartować,
a kiedy ludzi będziecie zjadać.
I czy na dwóch czy czterech nogach,
chcecie po stronie dobra stać?
kubunio.
Jakoś tak dawno nic nie pisałam, także pomyslałam, że może by zamieścić coś sensownego. (lub nie^^)
czasem chciałabym być jak tamten z góry XDD Tyle, że w tak zwanym międzyczasie coś się zminiło, czego niektórzy nie zauważyli. Ale raczej pewnych procesów nie da się już odwrócić, także jest, jak jest. No! To juz zaspokoiłam swój talent twórczy xddd