Balowanie udane. Bez spięć, zgonów i zamuł.
Fajne grono, bounce, lasery.
Tylko coś mało picia neutralnego ;d
moje koreczki jednak też zostały skonsumowane xd
I dobrze bo troche nad nimi siedziałam.
Straty? No jakieś tam są.
Kac? Wcale.
Czy czegoś żałuje? Wreszcie nie.
To oby do kolejnej imprezy.
Nie wszyscy na zdjeciu... <3