63.

Wesołych Świąt!. ;)

Po prostu Cię kocham!

Część 2.

Klara poszła do parku , rozejrzała się czy jest już na miejscu jej kolega , następne zobaczyła jak na plac przyszedł jakiś chłopak , podeszła do niego .
- to ty ? a gdzie Paula ? - zapytał zdziwiony chłopak ..
- tak , to ja . ona nie przyjdzie . - powiedziała dziewczyna .
- co to za szopka ? my nie mamy o czym gadać , siema . - chciał odejść , ale Klara złapała go za rękaw i powiedziała :
- żadna szopka , mów czego od niej chcesz ! - wrzasnęła na niego .
- ciebie nie powinno to obchodzić ! - wyrwał się i powiedział. - czemu ona nie przyszła , chciałem jej coś powiedzieć , zobaczyć ją .- nagle mówił tak jakby coś go bolało .
- co was łączyło ? zrobiłeś jej coś czego teraz żałujesz ? - pytała spokojnie .
- byliśmy ze sobą , ale nic jej nie zrobiłem , nie ja . nie odwarzyłbym się zrobić czegoś takiej jak ona . - mówił ze spuszczoną głową .
- no więc czego oczekujesz teraz od niej ? zjawiłeś się tak nagle . - zauważyła , że chłopak nie jest niebezpieczny .
- chcę tylko żeby ze mną porozmawiała , wybaczam jej to co zrobiła , przekaż jej to . - był lekko tajemniczy .
- a zrobiła coś ? ona nie utrzymuje z żadnym chłopakiem kontaktu , nie rozumiem nic . - była zdziwiona co on mówi , zastanawiała się kiedy ich mogło coś łączyć .
- dopytaj się Pauli , ona wszystko pamięta i na pewno Ci opowie . Ja już idę , przekaż jej jeszcze , że na prawdę chcę się z nią spotkać , zależy mi na tym . - odszedł .
. Za chwilę podszedł do Klary kolega , powiedziała mu , że jest wszystko dobrze , pożegnali się i dziewczyna pobiegła do przyjaciółki .
- Paula słuchaj , spotkałam się z nim .. - zrobiła minę jakby Paula miała ją udusić .
- i po co Ci to było , ulżyło Ci ? czego on ode mnie chce ! - dziewczyna miała pełno stresu .
- gdy spytałam go czego on od ciebie oczekuje i co was łączyło , powiedział , że wybacza Ci to co zrobiłaś i chce się spotkać i coś wyjaśnić , to jest nawet fajny chłopak ,mówił wszystko tak jakby było mu ciężko wspominać .
- Klara o czym ty mówisz ! - usiadła i pomyślała przez chwilę . - mówił swoje imię ?
- nie , ale mówił , że ty będziesz wiedziała o co chodzi i mi opowiesz .
- chyba już wiem o kogo chodzi , ale nie mam zamiaru o tym mówić , byłam taka głupiaa ! - była wściekła tylko na siebie .
- ale może Ci ulży jak powiesz ..
- nie , to Ci ulży , że będziesz wiedziała .
Dziewczyny chwile siedziały noe odzywając się do siebie , Klara wstała i powiedziała , że już idzie , powiedziały sobie tylko cześć i wyszła . Paula siedziała bez ruchomo i wspominała .
. Była na raz z dwoma chłopakami , popełniła błąd , ten który ją kochał chciał mieć ją tylko dla siebie i nie wiedział o tym drugim . Klara wolała być u boku tego rozrabiaki , tylko nie wiedziała jeszcze , że on zrobi jej coś nie wybaczalnego ... Już całkiem zrezygnowała z flirtów i różnych spotkać , a o chłopaku , który ją kochał nawet nie pomyślała , to był właśnie ten , który zjawił się po takim czasie .