Czas relaksu po całonocnym biciu rekordów tanecznych na weselu :) Boli głowa, nogi, oczy... Ale uśmiech na twarzy się pokazał, bo w końcu udało mi się pojąć ogrom naszego morza. A taniec z moim Miśkiem to coś naprawdę ekstremalnego - jesteśmy niepokonani! :D
Inni użytkownicy: moontejkokiciatdan7770galimatiasdjsuddffggvkikakika1997ladymoonlighttommladekbembamztik
Inni zdjęcia: Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114