Baborówko, a ja myślałam, że on wtedy dobrze wygląda;d Moze uda mi się zrobić dzisiaj jakieś aktualne zdjęcie bo subiektywnie to zaczyna wyglądać już całkiem fajnie:)
I w ogóle to Unisono nauczył się brykać;d lub robic dziwne coś w galopie gdy on chce szybciej niż ja, taki wesoły był wcozraj jeździliśmy na otwartym placu może dlatego. Wiosnę chłopak cuzje a tu zima idzie, futro gubi jak szalony, przecież jak wszystko zrzuci to się nieźle zdziwi a i tak niewiele obrósł.
Bella wczoraj to samo turbo i tyle, nic senwosnego sieę z nią nie dało zrobić.
Stefka w niedzielę zaś nasłuchiwała tylk wiatru poza halą i miały być filmiki a tu lipa bo się tego pokazać by nie dało. Ale galopuje już dzielnie myślę, że jeszcze tydzień, dwa i trzeba zacząć odrywać się z nią od ziemi:)
Prymek w niedzielę też poskakał i też go nosiło, ale parkurowo ogólnie fajnie, myślę, że na większej hali problem będzie mniejszy.
Dzisiaj maraton jaki lubię czyli tylko dwie jazdy w roli instruktora i 4 konie do pojeżdżenia., Najpierw Bolęcin i Unisono i Bella potem Bobrek i Stefka, chwila przerwy w roli instruktora i wieczorem Prymek:)
Mam wędzidła podwójnie lamane 14,5 nie chce się ktoś za mniejsze wymienić?