Gdybym...

                   Gdybym...

Gdybym wszystko już o Tobie wiedział,
Za Twe wszystkie nagłe smaki siedział,
Gdybym długo Cie smakował,
Gdybym krzyczał,śmiał się, wymiotował,
Gdybym zgubił Cię i zaczął szukać,
Nie próbując się oszukać
Skończył listów gończych pisać tony
Znalazł Cię...
Lecz nieskończony
Byłby gryps co skargą o złej roli
W dobrym scenariuszu
Co niektórych pierdoli.
Na największym marginesie,
Najczerwieńszą krwią pisany
Tekst poboczny,
Choc zarzuca Ci wiele, zmusza do myślenia
Pozostaje niewidoczny.
Gdybym poznał wszystkie Twoje triki,
Sztuczek wszystkich się nauczył
Rozbawiłybm publiczność,
Pod pociąg się rzucił,
I gdybym przeżył,
Bo dla Ciebie tylko tego chciałem.
I gdybym wiedział,
Że codzień CIę mijałem,
I raz nie byłoby tylko uśmiechu
A głębokie spojrzenie,
To na nic by było to moje całe pieprzenie
To całe ołówkiem papieru gięcie
Ale jak widać coś zjebałeś - drogie szczęście.