Co mi jest, co się dzieje?
Ja naprawdę oszaleje.
Co mnie obchodzi, co mnie dołuje?
Ja ogólnie swoich myśli nie cytuje.
Co mnie przygniata, nie Twoja sprawa.
Może pomoże jeśli zaczniesz pomagać.
Ty zamknij oczy ja ściągne spodnie
Zapomnisz o tym co jest istotne.
Powiedz mi,
jak się obudzić.
Być mordercą, tak by się nie ubrudzić.
W snach,
rzeczy dzieją się tak szybko.
Rzeczywistość znów zabierze mi wszystko.
Jestem potworem
egzystujacym stworem
niebywale skutecznym
niebywale niebezpiecznym
Nie podawaj ręki
nie chce tej udręki
zostań skąpą pesymistką
mającą prawie wszystko
Pozostaw mnie w spokoju
wśród miejskiego znoju
Gdzie pieniądzem kupisz wszystko
Postać niezbyt towarzyską.