photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LUTEGO 2011

Inszpirajszon.

Wyżej! 

Płaszczyzny kręte, piramidy piętr, 
płaszczyzny wirujące, płaszczyzny wznoszące, 
figurotwórcze. 
Masywnej przestrzeni 
skręt, 
rodzących się miast 
kurcze. 

W żywym patosie konstrukcji, w geometrycznym wymiarze 
wspina się, urastając, sześcienna dusza stolic. 
Warczy windami rozmachu, zawisa na lewarze, 
wskoczy! Na wieżach radia z materii myśl wyzwoli. 

Spod konwulsyjnej sieci drutów się rozprzestrzenia, 
bucha wściekłością linij, prostopadłością pionu, 
triumfem wyniosłości rozprężą łuk sklepienia, 
jak rozkosz łechce bezmiar igłą piorunochronu. 

W chmurach zawiesza wierzchołki jak gigantyczne wahadła, 
kołysze się - przystaje - osiada w formach narożnic. 
Wyżej! Sztabami ramion roztrącę ulic gardła, 
prężność rozkręcę palcami jako korbami opornic. 

Jak elektryczność błyśnie, podskoczy murem w górę, 
przestworem napęcznieje olbrzymi miasta kolos; 
rozniesie wszystkie place, rozsadzi mas strukturę, 
wypnie, jak lane przęsło, nieskończoności koło. 

W fundament, 
w żelazobeton posad 
ruń 
sztychami wiru! 

Już 
pęd 
zębatych trybów 
kół 
wwierca się w fabryk brzuch. 
W dół 
rwie 
rowami 
szybów. 

Świstem drgających świdrów, 
oskardów ciętym kłem, 
skrą, 
mechanicznym łbem, 
ciśnieniem: milion atmosfer, 
uderz 
w globu centralny 
nerw! 

I znów 
prostotą zakrzepłych form 
wydźwignij się do chmur, miarowy aparacie. 
Nad hut czerwone hale, nad falujące blachy, 
kiedy godzinę 6-tą syreny fabryk odhuczą, 
płyń w zmierzch stalowy nieba i gwiazd zbliżone dale: 
w dachy.

Komentarze

blazejkrzak haha, czasem tak bywa ;d
25/02/2011 9:55:16
spokojwglowach nie gadaj, ze polski Cię zainspirował :O
24/02/2011 22:50:43