Człowiek ma prawo popełniać bledy i uczyć sie na nich, ma prawo czasem przez problemy zawieźć ale chce zeby mu te zawody wybaczano... ale cóż przyjaciel przyjacielowi nie równy, niestety.
Masz racje, każdy ma teraz swoje życie, zreszta od zawsze je
miałaś.
+
Tylko Ci prawdziwi zostają, po przemyśleniach
stwierdzam że 15 miesiecy, pare kłótni,
pare sprzeczek,sprawily że mimo wszystko ONA
jest... a reszta skoro ma wyjebane,
to już bedzie miała zawsze.