Zbyt wczesnie by zrozumieć..Zbyt późno by odejść.
Zbyt mało by 'kochać' .. Zbyt dużo by zostawić..
I bądź tu człowieku normalny..!
Nowy Rok, a wraz z nim wielkie zmiany. Wszystko od nowa, wszystko lepsze... Dość wmawiania sobie, dość zamuł w Centrum Handlowym, dość mówienia rzeczy niepotrzebnych, koniec... To jest next poziom. I kropka.
Może mi sie nie uda. Postaram sie mimo wszystko. Tylko żebym znowu czegoś nie spieprzyła. Męczy mnie ta taka w lustrze.. Nie widze w niej nic, taka stoi sobie i mysli. Za dużo mysli, za dużo. Z tym tez koniec...!
Dość takich snów.. Nie chce ich. Tylko niepotrzebnie sie prze nie nakrecam. One nie sa dobre... Chwilami myslałam, że nie kłamią.. ale nie.. to było złe myslenie..
Mysle, że mnie nienawidzisz.. Cholera! To jest silniejsze ode mnie. Zaraz sie zgubie.. Musze odkryć siebie metr po metrze. Musze liczyc sie bardziej z uczuciami innych. To własnie. ale nie od Nowego Roku.. od teraz..! Zaraz.!
Mam ochote skakać i tupać nogami, jak małe dziecko.. Powiedziałam co jest we mnie, zrobiłam to..
Ale za to w powietrzu czuje bezradność z mojej strony, a z Twojej zakłopotanie.. Masz racje.. nie da sie nie myslec
To jest wazne..! Wychodzi źle.. coraz gorzej. NIe chciałam tego. Nie..! To teraz tylko mysle...
Juz 6 dzień.. ile jeszcze.?! NO jak długo.?! Wykończe sie.. *-*
Życia nie pokolorował Disney.
Sekunda, koniec, wbite ostrze,
Wiara w duszy wzrasta, choć pcha nas w gruzy chamstwa larwa zbytku.