Wzięło mnie na wspomnienia..
Na te dobre chwile, których mało było.
Ale wspominam, bo warto.
I teraz tesknie do chwil tych wspaniałych.
Przechodze teraz do nastepnego pozomu życia.
Bo tamto już nie wróci... nic nie wróci.
Żadna chwila nie wróci, może tylko być zastąpiona przez inną.!
Ale to dobre podejście jest..
Bo teraz bede czekać, aż zjawią sie dobre chwile..
Mam nadzieje, że sie doczekam.
Aktualnie słucham wszystkich piosenek z dzieciństwa, które pamiętam.
I te, które dobrze mi sie kojarzą.. Czyli generalnie jest ich mało.
Ale są piekne.. ^^
Czas na filiżankę kawy, zapalenie cynamonowych kadzidełek..
I duchowe uspokojenie.. Kocham ten stan.! :D
Ps. Nabieram sił.