Wam jest goraco... Wam jest goraco? WAM JEST KUREWEEENCJUSZ GORACO?! Co ja mam powiedziec?! Jestem czarny! Przyciagam slonce! I zaraz zdechne! Zabieram sie stad i wyjezdzam na sybir. xD przynajmniej tyle dobreog, ze dziewczyny w sukienkach chodza... ;>
Z okazji mojej bezsennosci obdarowuje Was piosenka: http://www.youtube.com/watch?v=Fy8hK3blQOQ
Wieczorem ponownie w samochodod i nad zegrze, to jedyne wyjscie, jak przezyc te upiorne upaly.
40 stopni to juz nie zarty. Dzis jechalem autobusem na grochow odwiedzic mojego przyjaciela, ktory akurat na te upaly sie rozchorowal i lezy w lozkui wzywalem karetke, bo jakas babinka zemdlala w autobusie, z reszta mi tez niewiele brakowalo, zeby zemdlec. Ale oczywiscie w zime za zimno w autobusach, a w lato klimatyzacji brak i jedzie sie niczym zamkniety w garnku pod przykrywka kawal kartofla. :/ :/ swoja droga gdy zadzwonilem po ta karetke.. nie, nie bylo zadnych owacji na stojaco, usmiechow, czy podziekowan, byl komentarz "na cos sie te czarnuchy w tym kraju jeszcze przydadza". I teraz pytanie, powinienem walczyc o swoje i nakopac temu jebanemu dziadowi do dupy, czy zignorowac? Zignorowalem, tego nauczylo mnie zycie, zeby sie nie przejmowac takimi rzeczami.
Pijcie duzo wody, duzo SZCZYJCIE i jak najmniej przebywajcie w sloncu a juz nie daj boze pic wodke w sloncu, to Was zajebie na miejscu. Jedyna metoda, to klimatyzowany pubik i zimne piwko. Pozdroweczki laleczki! :)