Ja se w mundurku, z dziwną rozmazaną twarzą w kiblu Martyny.
Dziś wróciłam z nocki padnięta, ale zadowolona.
Dzięki Krystian, Miyu. :3
Nie chcę mi się iść na bal, ale to jedyna okazja by namówić mamę na nową kieckę i buty. :D
Będę robić zamówienie z DreamV awwww.
Nowe, śliczne ubranka do nowej szkoły muszą być. :D