Mówią, że nic nie trwa wiecznie.
Radość minie.
Młodość minie.
Miłość minie.
Tylko pustka potrafi zostać.
Bezsens dnia, bezsenna noc.
Nieubłagalnie nie chce o(d)puścić.
Tyle się zmieniło.
Tyle się jeszcze zmieni.
Tyle mnie zaskoczy.
Tyle znienawidzę.
Tyle przede mną.
Tyle przed Nami.
Nie ma odwrotu.
Nie ma powrotu.
Wszystko idzie dalej.
I zadaję sobie pytanie, czy jest gdzieś na świecie miejsce, w którym wszystko trwa wiecznie, i w którym nie trzeba bać się o jutro? Jeśli znasz, podziel się.
Chociaż i tak wiem, że mapa, której szukam jest tylko w Twoim sercu.
Doceń to co Ci los dał.
To fart na loterii.