"Dobiega mnie jakaś muzyka,
Nie to tylko w mej głowie szum.
Siedzę i tonę i tonę we łzach,
bo jest mi smutno, bo jestem sam.
Dławi mnie strach.
Samotność to taka straszna trwoga,
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga nie nie ma Boga nie!"
Dlaczego wszyscy mnie opuszczają ?
Co jest nie tak ?
Dlaczego Ci którzy są dla mnie waźniejsi niż rodzina oddalają się ode mnie ?
Myślałam że jestem dla niech tak ważna jak oni dla mnie, ale po ostatnich wydażeniach widzę, że się myliłam.
Zauważyłam, że ostatnio w wielu sprawach się mylę.
W zaufaniu, szczerości, uczuciach. Nie powinno tak być. Za dużo pomyłek jak na taki okres czasu.
A już myślałam, że jest dobrze i że zawsze znajdzie się ktoś kto mnie pocieszy, ta, tylko gdzie te osoby ? Zniknęły w jednej chwili. :(
Dzięki, zajebiści w huj jesteśie wszyscy. -,-
Nie mam już na to wszystko siły.
ALONE FOREVER
To dziewne, ale mam przeczucie, że nie długo stanie się coś złego. : (