A teraz zbliżają się kolejne Święta. Święta bez klasowych mandarynek, Święta których nie spędzę w domu, ale u Babci jak za moich najmłodszych lat. Z tą tylko różnicą, że to ja będę piekła ciasta, kleiła pierogi, robiła sałatki i przygotowywała wszystko inne z Mamą. Zawsze, kiedy przyjeżdżałyśmy, a było to zazwyczaj w Wigilię, bo rodzice do ostatniego dnia pracowali, praktycznie wszystko było gotowe choinka ubrana, wszystko przyszykowane, a dom sam pachniał świąteczną atmosferą na przywitanie gości znad morza. W tym roku jest inaczej. Mama wzięła zwolnienie z pracy, jedziemy wcześniej. W tym roku główna osoba, która zawsze dbała o wszystko nie jest w stanie tego zrobić&. A Dziadek zbuntował się i nawet nie chce ustawić choinki. Nie cieszyłam się na te Święta. Nie chciałam ich spędzać tak daleko, bo chciałam być blisko kogoś, z kim mogę spędzać na codzień tak mało czasu, poza tym chyba przyzwyczaiłam się, że mój dom jest już bardziej tu, niż tam ( już 2 lata mam obywatelstwo Gdyni! :D ) &
A jednak coś się zmieniło. Może to przez niechęć wszystkich do tegorocznych Świąt, bo tak naprawdę wszyscy planowali je inaczej& Nie wiem dlaczego. W każdym razie chcę, żeby te Święta mnie całkiem pochłonęły. To Święta w domu, gdzie się wychowałam i gdzie okazano mi mnóstwo Miłości& i choć nie wiem czy ktokolwiek to odczuje to nawet barszcz będę gotować z tą właśnie Miłością, chociażby dlatego, że będę go robić dla tej osoby, która przez tyle lat dzielnie przygotowywała to wszystko sama dla Babci.
Życie toczy się kręgiem& Przychodzi taki moment, kiedy Ci, którzy o nas dbali sami potrzebują by się nimi zaopiekować. Przychodzi taki moment, kiedy uświadamiamy sobie jak wiele zawdzięczamy tym osobom i sami nie wiemy jak można by za to wszystko podziękować. Bez mojej Babci Święta wyglądałyby zupełnie inaczej. Bez mojej Babci, to nie byłyby prawdziwe Święta.
Wiem, że nigdy się jej nie odwdzięczę& za dużo jest tego za co chciałabym dziękować. Wiem też, że dopóki mam czas i okazję, chcę sprawić by była szczęśliwa. Tak samo, jak ja byłam co roku, gdy to ona szykowała dla mnie Święta.
Babciu, KochamCię& wracaj do zdrowia :*
Życzę Wam wszystkim, żebyście spędzili Święta w rodzinnej atmosferze. Do tego nie potrzeba całej rodziny w komplecie, tylko nastawienia. Cieszcie się każdą chwilą z bliskimi, bo można nie dostać drugiej takiej szansy& życie jest za cenne by je bezsensownie trwonić na negatywy& jest też zbyt kruche, by móc brać je nazbyt poważnie. Bawcie się dobrze, życzcie nawet nieznajomym wesołych świąt i mówcie ludziom, ile dla was znaczą, zawsze gdy macie możliwość. Szczęścia i odwagi na Święta i nie tylko :*