Ależ wielkie zdjęcie się dodało... Nie chce mi się formatu zmieniać hyh.
Moje nogi, yes. Do ideału dużo brakuje, po za tym mam w chuj nieproporcjonalne nogi.
Jestem chora.
Nienawidzę być chora.
Zaopatrzyłam się w witaminy, gripex itp.
Nie mogę ćwiczyć, jestem bez życia.
Jedyny plus to chyba to, że nie będę jeść za dużo, jak zwykle gdy jestem chora.
Bilans:
0,5 kawa (70)
mleczna kanapka (116)
0,3 herbata (0)
ryż (200)
paluszki rybne (250)
surówka (50)
0,3 herbata (0)
0,3 kawa (40)
0,9 herbata (60)
RAZEM: 786 kcal
płyny: 2,3 l