Dzień?
Nijaki...wiem, że po czwartu nie będę miała kompa na 100000%
Ale, odzyskam go...
Dla...Dla...rzecz jasne Kasi...
Baaa...
Na P.O
moja kumpela czytająca swój referat: Są dwa rodzaje nowotwórów, nie groźne i łagodne. Pierwsze z nich, nowotwory nie groźne, nie robią przerzutów...
(po klasie rozchodzi sie płacz z 2 ławki.)
Pan z P.O: Maja czemu płaczesz?
Ja: Nienawidzę o tym słuchać.
Pan z P.O: Maja uspokuj się...
moja kumpela: proszę pana bo ona...
Ja: nie wazne...
Moja 2 kumpela: Maja nie płacz....
Ja: pierdolone nowotwory
Nagasaki i Hieroszima...czy jako takooo