Dobry wieczór państwu, dzióbek dla Martynki <3
Naszła mnie ogromna ochota na zrestartowanie photobloga. Nie wiem skąd, nie wiem dlaczego, ale tak jest.
Wakacje w Chorwacji nie były takie złe jak mi się wydawało, aczkolwiek mogło być lepiej. Przez pierwsze dwa dni słońce witało tylko z rana, później zasłaniały je coraz to ciemniejsze chmury, a pod koniec dnia zaczynało lać. Przez resztę pobytu było codzień to goręcej. Nogi i ręce opaliłam na piękny brąz, a z brzuchem musiałam się męczyć. Czułam się jakby ktoś co 5 minut polewał mi go wrzątkiem, dosłownie. Gdziekolwiek się nie ruszyłam, czy to do sklepu, czy to na plażę, do miasta - wszędzie, ale to wszędzie słychać było w przytłaczającej większości Polaków. Chorwacja jest ładnym krajem, ale po dłuższym namyśle, wolę chyba nasz Bałtyk i nasze plaże. Co jak co, ale plaże to my mamy najładniejsze ( :
Jutro w końcu spotkam się z Martyiną, omnomnom. Magnolia, Renoma. Jeszcze muszę zaplanować spotkanie z moimi dwoma Mistrzyniami Polski, bijacz. O ! I w końcu muszę zacząć trenować, bo na obozie nie chcę zdychać, albo mieć zakwasów : <
Skołować coś do Pasji, w końcu do klubu się wybiorę. Trzeba przecież wyczilować się trochę.
Dobra piosenka na koniec dnia : The Rolling Stones
... oraz na jego początek : Owl City feat Carly Rae Jepsen
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle