co za przedziwny dzień
rano poszłam zaprezentować pani jak czytam te swoje rosyjskie literki
jeszcze w budynku wzięłam dwie dobre tabletki
i poszłam na krótki spacer, wszyscy na mnie ostatnio patrzą
za mocno
po co?
wiecie, jestem dzisiaj w takiej kuli ochornnej
świat jest taki, jakim go sobie wyobrażam w tym momencie
zjadłam tylko trochę zupy i wafle ryżowe z hummusem
i jest super
siedzę w ciemnym pokoju sama
słucham pięknej muzyki, która tylko mnie wzmacnia
uczę się, bo może mi się uda
ale taki rodzaj nauki jest w ogóle niemęczący
i myślę czasami o nim
mam nadzieję, że go nie krzywdzę
właściwie jest bardzo kochany
tylko trochę zbyt spokojny
halo: jeśli ktoś jest z Poznania to może się odezwać do mnie!