Tak, mnie też się podoba. Wszyscy podsumowują, to i ja podsumuje.
2009 - przełomowy rok w mojej karierze, rok w którym spełniły się moje marzenia. Przy czym oczywiście, codziennie pojawiają się coraz to nowsze, które zamierzam zrealizować w roku 2010 ;)
KONIEC
I bez szkolnej chemii wiem, że jak się wleje kilka rodzajów napojów, tym bardziej z mlekiem, do zlewu bez ujścia to po jakimś czasie zacznie fermentować i śmierdzieć. Szkoda, że panowie inżynierowie po studiach wyższych nie posiadają takiej wiedzy.
No to do 2010!
Idę wybuchać pod Big Bena ;D