Do nas zaglądają regularnie łanie i młodsze osobniki. Takie, jak ten na zdjęciu dużo rzadziej. W grudniu ubiegłego roku, nagrywałem podobnego byka. Szedł sobie spokojnie ulicą. Potem skręcił pomiędzy garaże. Na chwilę zatrzymał się drzewkiem i mi się przyglądał, po czym ruszył w dalszą drogę. Nie wykazywał żadnej agresji. Spłoszyło go niespodziewane wyjście kogoś z garażu, więc odbiegł kilka metrów dalej, przeszedł przez pobliski strumyk i udał się do lasu. Nie ryzykowałbym spotkania z nimi w okresie rykowiska.
24/01/2024 8:40:38