Z Mławy zdjęcia.
Spotkanie najlepsze na trasie! ;-)
Bynajmniej dla mnie... :P
Dałyśmy Michałowi zdjęcia po podpisania, ale chciałyśmy, żeby podpisał złotym markerem. Więc mu daję i mówię: "Weź tan marker, bo chcemy na złoto". To on do mnie: "A zabieraj to złoto ode mnie! Po co mi? /śmiech/"
Podpisuje i natrafił na foto Mychy z Extravaganzy. Patrzy i mówi: "Nie podpiszę tego, no zobacz jak ja tu wyszłem!" /wyszedłem???/ I chciał porwać zdjęcie, na co my wszystkie: "NIE!!!" Nie porwał, nawet w końcu podpisał.
Pytam się, dlaczego na blogu jest recenzja moja z Warszawy, skoro przecież nie za miło ją wspominamy, bo się kłóciliśmy troszkę, na co Michał: "A to ty? WYNOCHA!!!!!!" Zaraz dodał oczywiście, że żartował
Najlepsze to i tak było podpisywanie transparentu Mychy xD Bo miała podpisany z Oławy chyba: "Marcie wszystkiego całusy". Więc mu tłumaczymy, jaki błąd zrobił, a ten dopisał tak: "Marcie wszystkiego co w życiu na całusach jest oparte. Kurwa! Cholera!" I tym sposobem Mycha ma autograf jedyny w swoim rodzaju.
eszcze podpisuje mi plakat, mówię: "Dopisz Biance czy coś". Michał siadł, rozłożył ręce i mówi: "Ja ci kurwa tego nie podpiszę, bo już nie wiem co i komu podpisuję" xD W końcu napisał: BIANCA THX /Nienawidzę, jak ktoś pisze mi Bianca, ale to szczegół /
Z Anią troszkę mniej gadałyśmy, bo już nas wywalali :[
Mam za to rodzinne zdjęcie, jak to określiła, ale Michał minę głupią zrobił :D Widać wyżej xD
Ania mi podpisała zdjęcie z Extravaganzy: "Bianka Ty szalona dziewczyno!"
---
Co do wyglądu pb. Kocham różowy! Kocham czarny!