takie tam z Inez i Anną. 

Dzień minął mi bardzo fajnie. Spędziłam go w większości z Julką a potem z Alą. Wstałam o jakieś 12,  potem byłam u cioci i potem wyszłam z Julią.Chodziłyśmy sobie po mieście, piłyśmy napoje kawowe z biedronki i  jadłyśmy frytki. I chuj, nie wiem co mam dalej pisać. Brak weny. Może zaraz nabiore jej rozglądając się po pokoju ;d taaa, widze...widze lapke. Jest czarna. Patrzę na tablice korkową i widzę zdjęcia klasowe, widzę jakieś zjebane rysunki, na łapkę heyah wyciętą ze startera i pomalowaną od środka na czerwono. Widzę serduszko ulożone z pinezek. Patrze na maskotki. Widze Ferbiego, widzę Kubisia  Puchatka, widzę Maurycego i widzę zwykłego miśia w koszulce z flagą anglii. Faaaajnie.  Wiedzę też szczotkę do włosów, nożyczki którymi dzisiaj cięłam spodenki. No i ogólnie fajnie. Zaraz zjem sobie suchą bułę bo takie są najlepsze xd Właśnie przecinam kretkęnożyczkami bo mi się nudzi, lool. ale cos mi nie idzie ;d o, już.  Poczułam się kakbym była katem, haha xd odciełam jej głowe, to straszne :(

W środe idę z Werką na sesję, tylko musimy ogarnąć jakiś temat ;d Chiałabym podziękować Julce za to, że zgubiła moje ulubione kolczyki, a właściwie to jesded z nich. <3 Debil.Cyba powoli będę kończyć bo serio nie mam nic do powiedzenia.Chwilę jeszcze popiszę o tym, jakie to straszne, że nie mam nic do powiedzenia i sobie pójdę. A co. A więc to jest naprawdę straszne, że nie mam nic do powiedzenia. Chciałabym, ale nie mogę xd Tak w ogóle, to spotkałam dzisiaj moje Czoło <3 jak ja za nią tęskniła to masakra. W ogóle to mam wrażenie że nadużywam słowa "masakra" ale jebać. Bede. Dobra, kończę już bo pisze głupoty na maksa. Buziak :*

SMOKE