dzisiaj do 19 siedziałam w domu. Potem pod pretekstem wyjścia do sklepu bo chce mi się coś wyszłam na pół h. Byłam z Inez na rynku, potem poszłyśmy do odido po borówki. Jutro z rana trzeba iść na rynek sprzedawać ciuchy z julką...nie wiem czy chce mi się wstawać o 6.30.pierdole, wstane o 8 i do niej dojde. Tak jak pisałam wczorsa, obejrzałam dumę i uprzedzenie, skazani na shawshank, requiem dla snu, plus efekt motyla i catch me if u can.
Zaraz będzie leciał film z moim ukochanym leo dicaprio i jeszze bardziej ukochanym johnny'm depp'em <3
ZNALAZŁAM MOJE KOLCZYKI!!! w końcu...szukałam ich..długo.
Przez ten caały dzień spędzony w domu dużo zjadłam, a mianowicie lody na śniadanie ( tak, uwielbiam moją mame) z 5 suchych bułek kajzerek, 2 jogurty, frytki, pół kilo borówek, 3 brzoskwinie, 2 jabłka, tabliczke czekolady, całą dużą paczke słoneczniku z biedronki, no i ostatnia była jajecznica, ale nie wydaje mi się żeby to był koniec. :D
Dwa dni temu najadłam się orzechów, to na następny dzień rano miałam caaałe nogi spuchnięte. Na początku myślałam że komary mnie pogryzły bo zostawiłam okno otwarte na noc, ale to nie były komary. Pokazałam to mamie. Odrazu pojechałyśmy do dermatologa. Na szczęście to nie było nic poważnego..Pokrzywka Ostra, jak stwierdziła pani, jest to reakcja alergiczna...fajnie, tylko że ja te orzechy(laskowe) jadłam co jakiś czas i nic mi się nie działo. Ale dobra. wracam sobie wesoła do domu bo opuchlizna zeszła. Wziełam leki które wypisała ta klientka, nasmarowałam się kremem chłodzącym. Fajnie, ani śladu pokrzywki. Dzisiaj rano jeszcze gorzej...pojawiło się na rękach a nogi to była masakra :( na dodatek bolało, a nie swędziało. Obawiam się teraz zasnąć, bo najwidoczniej łapie mnie to w nocy.
Naprawdę...nieprzyjemne uczucie. Nikomu teo nie życzę.
Inni zdjęcia: DZISIEJSZY KSIĘŻYCOWY PORANEK xavekittyxHeute quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24