Najważniejsza majówka w moim życiu... i to jeszcze tam, tam gdzie kocham być, siedzieć, podziwiać i marzyć.
Skąd wiedziałeś, że tam się spełnia moje marzenia? :)
Mogę ciągle oglądać zdjęcia, wspominać, błądzić w myślach po Bieszczadach i nikt mi tego nie zabroni, jest to tylko moje... i to mi się najbardziej podoba.
Czekam na kolejny wypad, tam, z Tobą Misiu... ;*