obejrzałam Django- faza na Tarantino rozpoczęta
dopracowany klimat zawsze mnie wkręca, a jeśli występuje w komplecie z dobrą muzą, to jestem kupiona.
ilustracja mych słów, proszę:
poza tym czuję się trochę jak ten samotny, smutny koala.
tylko, że definitywnie nie jestem w Australii.
...ale przynajmniej czasem udaje mi się rozśmieszyć siebie jakimś swoim żartem, więc nie tak znowu najgorzej.