kiedy nie ma gdzie zawrócić trzeba isć prosto. więc idę. prawa, lewa, prawa, lewa. już nie szukam miejsca, żeby zmienić drogę, żeby skręcić w bok i cokolwiek przeczekać. nie ma na co czekać. trzeba iść. przestanąć czasami- owszem. bardzo chętnie. ale się nie cofamy. bierzemy to, co leży po drodze. co samo wchodzi pod nogi. co krzyczy z cichej uliczki.
mówili, że tyle nie można, że to za dużo, że to się nie sprawdzi. że coś prędzej czy później coś się wymsknie, coś poleci w dół i nie wróci już nigdy. a jednak narazie jest dobrze. i wszystko idzie ze mną. nawet niczego nie muszę za sobą ciągnąć. idziemy razem, noga w nogę, ramię w ramię. ja i moje pomysły.
"Co dla mnie najważniejsze jest,
co tylko ważne- dobrze wiem
I łatwiej jest mi z wiedzą tą
odnaleźć w życiu swoim sens."
m.