*
let's dance
*
Tańczyłam sobie wczoraj na plejstejszyn, i wygrałam, jestem mistrzem, chce się ktoś zmierzyć? No too..miałam iść do szkoły,ale w połowie drogi, jednak wróciłam. Nareszcie dopięłam swego,a dalej nie jestem za szczęśliwa. DZISIAJ ZJEM PIZZĘ, A POTEM NIE POKAŻĘ SIĘ W KRÓTKICH SPODENKACH..hehe, jestem taka mądra. Siedzę w koku, jak z jakimś gównem na głowie. Wiedziałam że tak będzie.W każdym razie, mam ochotę się rozpisać, a tak na prawdę nie mam o czyn. Nie dodaję nic sensownego, od wieków-więc teraz też nie zdecyduję się na coś takiego.
Mam jedno zasadnicze pytanie:Jak.można.być.tak.zakłamanym?!. A ja jak głupia naiwna wierzyłam ,ze jakoś nam pomożesz i że będę miała pracę, i że pojadę na koncert. Spodziewałam się tego..całkiem dziwne że teraz jestem zawiedziona,heh.