Dzień zajebisty. Pogoda raczej straszna, a do tego obudziłem się przed
14.00 (no comments). Spałem tak długo bo śniło mi się naprawde wiele rzeczy.
Zarówno tych lepszych jak i tych gorszych. Po przebudzeniu i dojściu do siebie
uświadomiłem sobie bardzo dobitnie, że na świecie istnieje tylko jedna taka osoba, z którą byłbym naprawde szczęśliwy... Nieźle, nie ? ;P Ja to mam talent
do takich rzeczy, nie ma co xD Nie ma jednak sensu dłużej sie nad tym zastanawiać itp. itd. Lepiej pomartwić się czymś innym hehe
A w międzyczasie przedstawiam Wam po raz kolejny Pana Jaszczura, który
był chyba moim najlepszym modelem ( no i Pani Żaba też ofc.).
Niech jego wyraz twarzy ( a raczej pyska, albo pyszczka...) będzie zwieńczeniem i podsumowaniem tej notki i mojego nastroju na dziś hehe
PEACE
