"...Nawet jak sie wku...sz, rzucisz tą deską, zaje...sz, poprzeklinasz, to i tak są to zdrowe emocje. Deska sprawdza twoją systematyczność, to czy umiesz zmusić się do wysiłku, a to ci się potem w życiu przydaje. Człowiek, który tego nie potrafi, w życiu nic nie osiągnie. Mnie deska tego nauczyła, że trzeba się trzymać swojego i robić do bólu, nieważne czy sobie poobijasz nogi, poskręcasz ręce, jak zdusisz swój trick, to już nic nie boli, to wszystko, co się liczy..."
- Włodi, Molesta
No właśnie, co tu wiecej dodawać? W skrócie moge powiedzieć tylko, że deska to dla mnie sposób na życie i możliwość na wybicie sie, wyróżnienie spośród tłumów takich samych, podobnych do siebie ludzi... Wydaje mi sie, że to jest jedna z najlepszych rzeczy w życiu jaka mi sie do tej pory przytrafiła ;) Póki co zajawka na deske mi nie mija ( a mam juz za soba 3 lata jeżdzenia ) i oby tak pozostało jak najdłużej ;) ONE LOVE, SKATE OR DIE, ENJOY THE RIDE itepes, iyedes....
W sumie to pozdrawiam wszystkich którym podoba sie to co robie, dla ludzi którzy mnie motywują i wspieraja... no i oczywiscie wielkie pozdro i szaczun dla wszystkich jeżdżących i związanych w jakikolwiek sposób z deskorolką PEACE :[damyrade]