Stare, ale jare.
KASIUTKOWE.
Śniegowe, za obwodnicą koło wiaduktu.
To jest z wtedy co nas ten zboczeniec w kominiarce gonił.
Ahh. . . i ten film na laptopie: 'Kac Vegas'
Nudzi mi się troche, bo nie mam już jakich zdjęc tu dodawać.
Nie do końca jestem pewna czy czwartek wypali, no ale zawsze trzeba być dobrej myśli.
Zależy mi najbardziej na sylwestrze z Wiktorią.