Brak mocy na cokolwiek...
Normalnie nie ograniam, nie mam na nic siły.
Nie wiem może jestem zmęczona tą szkołą tym ostatnim miesiącem...
Ciągle jestem w biegu.
To jest jak jedna wielka karuzela w której od jazdy szumi mi w uszach i robi mi sie nie dobrze...
Chę już weekend!! Chcę już koniec!! Chcę wakacje!!
Brak emocji, uniesień, spełnienia. NIC